zna ktos jakies namiary na ciekawe apartamenty/pokoje?
gdzie teraz najlepiej jechac? tzn do jakiego miasta.
jakie srednio są koszta?
byłem w chorwacji z 9 lat temu, wiec pewnie sie troche zmieniło
acha i jak z tymi płatnymi drogami? jadac przez wegry
Ja jechałem przez Austrię, Czechy i Słowenie, z ominięciem autostrady w Słowenii i w 2011 roku same opłaty w 2 strony wyniosły około 300zł łączenie z autostradą w Chorwacji na Makarską, namiarów nie dam, bo zawsze jadę w ciemno. Od siebie polecam Makarską Riwiere, Baśka Voda, Brela.
znajomi byli w tamtym roku i bardzo im sie podobalo, domek 4 osobowy w czerwcu wynajeli na 7 dni koszt 500 euro wiec chyba nie drogo. lipiec-sierpien penwie drozej bo to srodek sezonu ale moze cos tam znajdziesz
Zmieniony przez - Maruda_87 w dniu 2013-06-05 19:26:30
wczesniej jechałem przez budapeszt i pewnie teraz tez będe jechał przez budapeszt. z centralnej polski, to najkrótsza droga.
z tego co pamietam, drogi nie były złe, a chyba sie nie pogorszyły
myslałem tym razem o miejscowosci Pula. był tam moze ktos??
bylem 2 lata temu w polowie lipca z lokalnego biura podrozy wlasnie w Makarskiej, jechalismy j/w przez Czechy, Austrie i Slowenie, co do kosztow autostrad to sie nie wypowiem bo jechalismy autokarem. samo miejsce bardzo polecam, super jest, w tym roku jade tam znowu.
co do cen na miejscu to tak jak nad polskim morzem lub i taniej (porownujac do tego co widzialem w zeszlym roku we Wladyslawowie) - piwo Karlovacko/Ozujsk (obydwa bardzo dobre) w spozywczym w centrum okolo 3.10 zl po przeliczeniu, bardziej sie oplaca brac w plastikowej butelce 2 litrowe od razu duzy trojkat pizzy na deptaku okolo 4-5 zl, przecietna osoba po 2-3 takich kawalkach jest najedzona. piwa w knajpach po przeliczeniu srednio 8 zl, 15 minut na skuterach wodnych okolo 80 zl.
Raz jechałem tak, że jak wjechałem na autostradę w Żylinie to zjechałem dopiero w Makarskiej. W Austrii opłaty są jeszcze ok ale w Słowenii jest totalne przegięcie, płacisz 30 euro za przejechanie 40km z czego połowę staliśmy w korku.
Innym razem jechałem właśnie przez Węgry, jedziesz zadupiami ale droga ok, mały ruch i to było 3 lata temu a prawie budowali drogę ładnych parędziesiąt km więc powinna być już skończona.
Więc jak Cię stać na dodatkowy wydatek (ok 50e) to lecisz przez Słowenię a jak jesteś gołodupiec to przez Węgry. Poza tym przez Węgry pamiętam zeszło chyba z 2 godziny więcej.
Co do regionu - musisz zjechać przynajmniej do Dalmacji bo dopiero tam się zaczyna prawdziwa Chorwacja. W północnej części jeszcze jest nasz klimat.
Noclegi zawsze bez problemu znajdziesz jadąc w ciemno. Zależy tylko kiedy chcesz jechać bo ja byłem 2 lata temu w szczycie sezonu i nie było za bardzo przebierania, trzeba było brać co jest a każdy był już tak wyebany podróżą, że było wszystko jedno czy chata będzie przy plaży czy 100m od morza.
I jeszcze zależy w jakim celu jedziesz - poimprezować z kumplami czy odpocząć z rodzinką/znajomymi. Bo jak drugi przypadek to lepiej jest podjechać do jakiejś wsi gdzie znajdziesz dużo taniej nocleg i dużo lepszym położeniu niż w większej mieścinie.