Weź lepiej wróć do wrzucania fotek z piwnicy, jechania vtena od "tabletek przeciwzawałowych" i chwalenia sie, ze czołowy polski kulturysta widzi w tobie potencał - to ci dobrze wychodzi
tego spróbuj
kupiłem z ciekawości i na mnie podziałało dosyć mocno, ale kolejnym razem już nie miało mocy...
nie wiem od czego to zależy
teraz już nie eksperymentuje z tym
a działało to tak, że regenerowało po paru minutach albo cały czas był na baczność nawet po tryśnięciu i do tego rvkałem 7-8x
popołudnie, wieczór, pół nocy i rano... po kilku stosunkach nie wyrabiałem kondycyjnie i trza było przerwy robić po 30 minutach bzykania...
Żadne potrawy nie podkręcają pożądania? Właśnie się doczytałem, że na libido działają jajka, mleko, sery i inne przetwory mleczne oraz mięso. Tutaj cytat: "Produkty te zawierają argininę - aminokwas, który nie tylko wchodzi w skład białek, ale i jest substratem w syntezie tlenku azotu II - substancji niezbędnej do rozluźniania mięśni gładkich, szczególnie tych obecnych w tętnicach. Poprzez wzrost stężenia tlenku azotu II naczynia rozkurczają się, i więcej krwi może napływać do prącia, co wspomaga wzwód. Dodatkowo arginina obecna jest także w produktach zbożowych i orzechach". Ot i jest. Warto rozejrzeć się za tą argininą