witam , kilka dni temu bardzo mnie bolal brzuch i bylem przez to caly napiety, i nagle cos jakby mi wybuchlo w glowie, taki nagly poczulem kujacy bol, i od tego czasu mam zaburzenia neurologiczne, tzn kreci mi sie w glowie, mam zaburzenia widzenia, mroczki przed oczami, dzwoni mi w uszach lub glowie, nie mam apetytu, jestem bardzo pobudzony i zdenerwowany, nie moge spac, jestem rozbity ogolnie, co to moze byc? czy to byl wylew lub mikrowylew, bo na pogotowiu , to zbagatelizowali, i odeslali do domu, czy jest sens robic rezonans na wlasny koszt w takim wypadku?bol w sumie sie zmniejszyl ale te objawy nie daja zyc , czuje sie taki odrealniony otumaniony, jakbym mial 40 st goraczki.
Witam, najlepiej udaj się do lekarza pierwszego kontaktu, ale też zwróć uwagę na nagły skok ciśnienia atmosferycznego przez co wiele osób ma podobne problemy.
_______________________________
Nigdy nie ufaj.