musze Cie zmartwic bo juz 22 dnia od zaplodnienia zaczyna pracowac serce plodu. A ja bym jeszcze nie panikowal 4 dnia bo to wcale nie znaczy ze juz musi byc w ciazy, po 7 dniach od daty spodzewanego okresu mozecie zaczac sie martwic, nie jestem specjalista oczywiscie, ale chormony roznie moga sie przestawic. A Twoich porownan nie skomentuje.. pozdro

Jezi dziadek sie śmiał i to samo miał,także uważaj sobie lepiej. Choc z tego co czytam to imiona twoich kobiet zawsze konczą sie na .JPEG

co do abrocji, ciezko określić kiedy zarodek jest człowiekiem, kiedy już żyje,tutaj spierają sie tysiące ludzi naprawde znających sie w temacie i jeszcze nikt nie doszedł do prawdy. Także każda decyzja jaka dokonasz powinna być zgodna z twoim sumieniem i jej oczywiscie, byście razem mogli potem wspolnie normalnie funkcjonować. Wszystko zależy od punktu widzenia i wszystko można w sposób racjonalny wytlumaczyć. Wg. mnie nie powinieneś sie martwić, w gruncie rzeczy ojcem zostać nie jest wcale tak łatwo
mój wujek dupił 8 lat zanim mu sie córka urodziła, to też o czymś świadczy.
Zawody pisze że ma co miesiąc takie przezycia,szczerze mowiac ja też to przeżywałem, jak chyba kazdy facet. Naszczescie mnie sie udało czego życze i Tobie, nie zaszkodzi skontaktować sie z Panem Bogiem, często wysluchuje modlitw

btw. jesli zamierzacie prowadzic rozmowe na temat aborcji po przeczytaniu mojego postu, zwrócie uwage, ze wśród radykałów potencjalną aborcją jest również zażywanie Postinoru. Zresztą nawet prezerwatywa jest jakby czymś co nie dopuszcza do zapłodnienia, idąc tokiem myślenia ludzi ktorych zdominowały poglądy średniowieczne na pożycie seksualne homo sapiens i gumowa nakładka na ****a jest wlasnie śmiertelnym grzechem. Nie zaplodnieniem z premedytacją. Bo przecież seks nie sluży do przyjemnośći

Zmieniony przez - Petz w dniu 2006-03-05 02:04:53
_______________________________
 
Daj żyć.

niektórych odpowiedzi nie skomentuje (jezi .. czy jakos tak..)

a mam kolejne pytanko.. czy normalne jest że dziewczyne boli brzuch od wczoraj.. ale .. bolał ją wczoraj w taki sposób że raz boli a raz nie... i znowu boli i przestaje.. i dzisiaj tak samo.... o czym to moze świadczyć ? ..

22 dnia od zapłodnienia już pojawia sie serce itp ? .... to tu sie zmartwiłem........ jutro będę wiedział na sto czy będę ojcem czy nie... jakby co to zaklikam.. tymczasem czekam na jakieś odpowiedzi...

z góry dziękuje oczywiście... --->

dzis jest chyba 5 dzien jak dobrze licze, moja dziewczyna tez miala taki bol w dzien w ktorym miala miec okres a pozniej nic i dopiero na 6 dzien przed samym okresem zabolal ja brzuch. Jutro musi juz u niej nadejsc okres bo inaczej tego nie widze.. ja teraz sobei przypominam co sam przezywalem i Cie rozumiem. Powiem Ci cos, nie wiem czy to zbieg okolicznosci ale nie wydaje mi sie, warto by bylo odezwac sie do Stworcy ja tak zrobilem i nastepnego dnia dostalem dobra wiadomosc jutro napisz koniecznie co i jak, bedzie dobrze pozdrawiam

Kiedys do Chucka Norrisa przyszli chrześcijanie. Zapukali do drzwi. Chuck Norris nie otworzył tylko popatrzył na nich przez swój trójkątny wizjer.
Nie wiem jaką logiką sie kierowałem, ale chce poprzeć słowa przedmówcy, Stwórca, byt doskonały, slucha jesli szczerze prosisz.
Pozdrawiam.
_______________________________
 
Daj żyć.

po***alo was bog ma niedopuszczac do ciazy? przeciez to cud bozy no nie,kazdy powinien sie cieszyc

i co? i co?
_______________________________
 

Nie jest sztuką uwieść kobietę, prawdziwą sztuką jest z nią zerwać.

No i jak tam z tym okresem. W każdym razie badź mężczyzną i przyjmi to wszystko z wysoko podniesioną głową. I wcale niemyśl o aborcji. Zawsze są domy dziecka itp. Pozdrawiam i powodzenia życzę.

ps. A tak na przyszłość najpierw pomyśl a potem działaj, ja sam kilka razy odmówiłem sexu lasce bo niebylismy zabezpieczeni, czasami warto pomysleć głową a nie głowką!!!
_______________________________
 
Żyj tak jak by każdy dzień był twoim ostatnim dniem.

hehe pamietam jak ja byłe podobnej sytuacji Lasce okeres ie spoznił o tydzien a ja wszedzie widziałem dzieci - jak sie bede musiał nimi opiekowac przewijac pilnowac..ipt to jeszcze nie dla mnie...

pod pływem dodatkowego stresu okres opoznia sie... spoko ndejdzie - jak dotad zawsze nadchodził i nie yroluje Cie i tym razem ( nastepm razem ubierz tofika w kubraczek - zaoszczdzisz sobie 5 lat )


Blue skies 4 all