witam, zalozylem się z kumplem ze w ciągu 30 minut wypije 10 litrow wody niegazowanej,, ok psychicznie jestem gotowy ale czy ciało temu podoła, jakie jest ryzyko ze cos mi się stanie gdy będę to robił, , zamierzam się odpowiednio przygotować, nie jest nic przez poprzedni dzień, zablokować kwas solny pantoprazolem, wziasc diuretyki , i jesc dużo soli,
dodam ze zakład idzie o 1 tys zł wiec nie mało, , a ja nie rzucam słow na wiatr, sa swiadkowie, kasa czeka, a ja jestem gotowy!!!
wcześniej zakladalem się o podobne sumy i zawsze dawałem rade tzn, jadłem kleszcze, przeterminowana zywnosc o kilka lat, brak snu i jedzenia przez cały tydzień, tylko kofeina i pobudzacze, itp.
oczywiście do wszystkiego się przygotowywałem odpowiednio, nie jestem idiotą, podchodzę do tego w sposób naukowy.
16 milionów dolarów kosztował rozgłośnię radiową w Sacramento w USA idiotyczny konkurs. KDND-FM zorganizowała przed dwoma laty zawody, kto wypije najwięcej wody bez wychodzenia do toalety. Biorąca udział w konkursie 28-letnia Jennifer Strange, matka trojga dzieci, zmarła. Kobieta podczas konkursu wypiła około 7,5 litra wody w nadziei, że wygra konsolę dla swoich pociech. Strange nie tylko nie zdobyła nagrody (konsoli Nintendo Wii), ale kilka godzin później zmarła w wyniku przewodnienia.
Brytyjka, która desperacko chciała zrzucić zbędne kilogramy pewnie nie podejrzewała czym może grozić przedawkowanie zaleconej diety. Kobieta zmarła po tym, jak w ciągu niespełna dwóch godzin wypiła cztery litry wody .
Dość ryzykowny zakład to po pierwsze,a po drugie nie da się tyle wody wypić w tak krótkim czasie, jest to po prostu awykonalne i nie radzę próbować.
BTW daj znać jak to się potoczyło dalej