Hmmm czasem jest tak, że to co kiedyś było zjawiskiem paranormalnym, dziś jest zjawiskiem normalnym, dziennym, zwyczajnym.
Obecnie zależy też od miejsca na Ziemi, gdzie dane zjawisko może być różnie postrzegane.
_______________________________
Gdy puścisz 3-4 utworki nieznane, ludzie uciekają na małą salę...
wszyscy mówia nie nie, ja nie słucham disco-polo,
a znają słowa. Ja sie pytam skąd?
znam historie w 100% autentyczne, które określiłbym jako zjawiska parapsychologiczne, tzn. np. ktoś śni coś co się równolegle czasowo właśnie wydarza i trudno to wytłumaczyć zbiegiem okoliczności, raczej jest to dowód na to, ze umysł nie zamyka się w 100% w aktywności mózgu, co też nie oznacza, że nie jest ona potrzeba by ten funkcjonował.
ja wierzę ale cholernie ciężko jest oddzielić ziarno od plew.
Najbardziej mnie interesuje mistycyzm i to co opisują ludzie po zażyciu Ayahuaski. Przenoszenie się do odległych światów i wszystkie te podróże są nieprawdopodobne. Na pewno w moim życiu sie skuszę na to
_______________________________
Matką rozpusty nie jest radość, lecz brak radości