Komfortowe to jest Mondeo czy inna A6 a nie Astra, gdzie jak wejdą dwie wysokie osoby to wbijając 5 bieg drugą po nodze miziasz O zrywności to nawet nie mówię, bo zrywny to jest Leon Cupra czy tam Focus ST/RS a nie auto z silnikiem 1.6. Chyba, że dla Ciebie 10-11 sekund do setki to zrywnośc

A jeśli Astra nie jest tania w utrzymaniu to powodzenia z Twoim wymarzonym E46, bo ceny części do Astry to groszowa sprawa

Zmieniony przez - Trique w dniu 2016-07-27 19:21:23
_______________________________
 
Nowy samochod, to nim sąsiad jedzie.
Widzę zatem że chvjowi się wiedzie.

No i wyprzedzanie w porownaniu do zafiry to bajka akurat sie kawalek wloklem za traktorem i jedna osobowka na kretej drodze i gdy tylko trafil sie kawalek prostej wyskoczylem sobie i 3s pozniej juz lecialem swoim tempem. Takie 1.6 i podobne to nie potrafia sie z odpowiednia predkoscia wlaczyc do ruchu na autostradzie jesli jest wzniesienie i musze czasem zwalniac mimo, ze sam jade 80km/h duzym. Choc tez z drugiej strony to jezdza jak pisdy zamiast czasem pogonic po obrotach...

Pfffff poplułem się w monitor

z tymi bogatymi rodzicami

Prze.dup.cone troche jak u tomiego cała rodzina zrzucała sie na tą pełnoletnią astre2, na czele z ~30 letnim koniem który nie umie roboty ogarnąć by jako tako żyć a nie tylko jedzenie kupić i najniższa krajowa. Nie śmieje sie z takich ludzi a nawet wspołczuje ale on tyle tu jadu wylewa na forum jak ktoś ma lepiej, że należy typem gardzić.




Zmieniony przez - matand w dniu 2016-07-27 22:04:59

Zmieniony przez - matand w dniu 2016-07-27 22:09:03

Zmieniony przez - matand w dniu 2016-07-27 22:09:44
_______________________________
 
Gdy puścisz 3-4 utworki nieznane, ludzie uciekają na małą salę...
wszyscy mówia nie nie, ja nie słucham disco-polo,
a znają słowa. Ja sie pytam skąd?

Ty mi Nie zaglądaj do portfela ile zarabiam nie będę całej kasy pchał w auto bo trzeba jeszcze normalnie żyć mieć na piwo i inne atrakcje a nie całą kasę ładować w auto żeby się przypodobać sąsiadom i ludziom z forum
_______________________________
 
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda

Nowsze auta nie mają problemu ze spaleniem :P MErcedez amg jakiś tam 6.3 530km spalenie po miescie około 14-15l , ostatnio jezdzilem kumpla mustangiem gt 5.0 rok 2014 trasa 11l miasto 15l . Starsze roczniki niestety takie ekonomiczne nie są :P

Ale koorba nie kupuje się auta ponad 500KM żeby bić rekordy niskiego spalania jak kupujesz takie auto to musisz się liczyć ze spalaniem ale jak stać cię na drogie auto to stać cię na paliwo z wyjątkiem aut elektrycznych bo tam ludzie wykosztują się na auto a potem na paliwo brakuje dlatego jeździ się na prądzie który też tani nie jest
_______________________________
 
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda

Raz jeździłem astrą 1.6 16v to ledwo mi na parking piętrowy w galerii mokotów się wtoczyła.
Może to i osiąga te 120 km, ale ani to zrywne, ani komfortowe, ani wbrew temu co tomaszu pjerdzielisz ekonomiczne. Zwykły dziadowóz który czaruje osobę przesiadającą się z malucha tudzież innego cikłeczento elektrycznymi szybami. Do przemieszczania się z punktu A do B wystarczy, nic więcej. Pod warunkiem że odległość między tymi punktami to max 10 km.

Dokładnie tak idąc tokiem myślenia Tomasza ti do przemieszczania z pkt a do B najlepszy jest smart. Jak rodzina to drugie auto w garażu. Nikt tu o zaglądaniu do portfela nie mówi. Ktoś robi dobra forsę i go stać to ty mu robisz wymówki ze dla uroku sąsiada kupił. A żyjemy w cywilizowanym zakątku świata i ty jeździsz autem juz nie na czasie i tak naprawdę nie ekonomicznym juz.
_______________________________
 
Gdy puścisz 3-4 utworki nieznane, ludzie uciekają na małą salę...
wszyscy mówia nie nie, ja nie słucham disco-polo,
a znają słowa. Ja sie pytam skąd?

Czemu uważasz że Astra z gazem nie jest ekonomiczna pali 7-8 litrów LPG części może tanie nie są ale można regenerować i naprawy robić samemu wydłużając do max interwały wymiany obniżając koszty eksploatacji
_______________________________
 
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda

Normalny człowiek, z zarobkami powyżej granicy biedy, jak mu się coś popsuje to najnormalniej to wymienia, a nie łata wkrętami.
Jak cie nie stać na auto i jego normalną eksploatację polecam rower.
I przykrecanie puszki po paprykarzu do wydechu, przeczyszczanie świec lub szlifowanie klocków ze złomu papierem sciernym nie jest ani naprawą ani regeneracją, a oznaką ubóstwa, najczęściej umysłowego. W trosce o swoje bezpieczeństwo, gdyż jestem aktywnym użytkownikiem drogi, życze ci zeby ta astra padła i nie wstała nigdy.