Ja tam nie kupiłbym benzyny przy zarobkach ponizej 50k.
Zreszta wogole nie widze sensu ladowania kasy w samochod o ile to nie jest jakis rarytas typowo pod hobby do jazdy raz na tydzień, bo ktoś taki kaprys ma.
Ostatnio jak sie dowiedziałem ile za leasing mojej służbówki płacą, to dogadałem się z miejsca na podwyżkę o podobna kwotę, w zamian za co będę uzywał swojego samochodu, fakturując koszty na firmę.

BTW ostatnio zrobiłem naprawę Leona w stylu Thomiego, zamiast wymieniać kolejną przepływkę (auto mulilo jakby mialo 80KM zamiast 110, przepływka po przebiegu >150 tyś km), zgodnie z rada z internetu - spryskałem sprajem do czyszczenia gażników carb cleaner (poszlo pół puszki sprayu za 39.99zł) i samochód z miejsca odzyskał brakujące 30KM.

Zmieniony przez - seba5700_2 w dniu 2016-07-31 22:06:36
_______________________________
 
Architekci to sobie w wielkiej płycie mogli najwyżej wzorek tynku wymyślić.
To był konstrukcyjnie obliczony prefabrykat, tym się zajmowali inżynierowie budowlani,
za PRL-u po specjalistycznych kierunkach.

BTW ostatnio zrobiłem naprawę Leona w stylu Thomiego, zamiast wymieniać kolejną przepływkę (auto mulilo jakby mialo 80KM zamiast 110, przepływka po przebiegu >150 tyś km), zgodnie z rada z internetu - spryskałem sprajem do czyszczenia gażników carb cleaner (poszlo pół puszki sprayu za 39.99zł) i samochód z miejsca odzyskał brakujące 30KM.

Pojechałbyś do serwisu i wymienili by ci za 800zł nową przepływkę a problem polegał że drut oporowy był brudny i to powodowało zafałszowanie pomiaru masy powietrza dostarczonego do silnika. Nie nazywał bym tego druciarstwem tylko normalna naprawą skoro auto chodzi normalnie to po co wydawać niepotrzebnie 800zł skoro tylko brudny był drut.
_______________________________
 
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda

Pewno pierwsza przeplywka, ktora padla po 27 tys km miala ta sama przypadlosc i jakbym ja wtedy spryskal, to jezdzilaby do dzis.
_______________________________
 
Architekci to sobie w wielkiej płycie mogli najwyżej wzorek tynku wymyślić.
To był konstrukcyjnie obliczony prefabrykat, tym się zajmowali inżynierowie budowlani,
za PRL-u po specjalistycznych kierunkach.

Jak stosujesz chooyowy filtr powietrza to potem przepływka dostaje po doopie
_______________________________
 
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda

A co znaczy "ladowanie kasy" oprocz wymiany oleju oczywiscie?

Tankowanie benzyny czy mycie auta.
_______________________________
 
Architekci to sobie w wielkiej płycie mogli najwyżej wzorek tynku wymyślić.
To był konstrukcyjnie obliczony prefabrykat, tym się zajmowali inżynierowie budowlani,
za PRL-u po specjalistycznych kierunkach.

Zawsze kupuje najtanszy filtr powietrza, taki za 13 zl (co 60 tys km) i pewno nawet na jakims od wloskiego projektanta dla tjunningbaranow tez bym musial po 150 tys przeplywke umyc.
_______________________________
 
Architekci to sobie w wielkiej płycie mogli najwyżej wzorek tynku wymyślić.
To był konstrukcyjnie obliczony prefabrykat, tym się zajmowali inżynierowie budowlani,
za PRL-u po specjalistycznych kierunkach.

Porównanie zayebiste odnosnie napraw. Przeciez jak juz po tych kilku latach klima bedzie mi nie działac/dogorywac i pojade na serwis jak juz pojade, to tez po nabiciu czynnika kanały wentylacyjne beda mi myć piana czy to dezynfekować a nie wymieniać na nowe. Przepływomierz to taki element ze chyba oczywiste ze idzie wyczyscic i probowac czy hula auto jak nie padła.


Ale łatanie dziury w rurze puszką z zubra zamiast wstawke wspawać (raz mi wspawał za 30 zł) i jezdzic lata to jakies nieporozumienie, tym bardziej ze po tygodniu to poluzuje, dziura bokiem pusci itd. chyba ze dorywczo czy w trasie poszło to nawet skarpeta warto zatykac i hui byle pomogło.
_______________________________
 
Gdy puścisz 3-4 utworki nieznane, ludzie uciekają na małą salę...
wszyscy mówia nie nie, ja nie słucham disco-polo,
a znają słowa. Ja sie pytam skąd?

mycie auta ?


a mi jakoś nie miło jak nawet się opre o brudne. a ludzie widzą przecie jak brudnym podjezdza z centymetrową warstwą brudu to gnojarz co sie nie myje powiedzą. widać nie myte do miesiącą a widać nie myte 3 miesiące
_______________________________
 
Gdy puścisz 3-4 utworki nieznane, ludzie uciekają na małą salę...
wszyscy mówia nie nie, ja nie słucham disco-polo,
a znają słowa. Ja sie pytam skąd?

Ale łatanie dziury w rurze puszką z zubra zamiast wstawke wspawać (raz mi wspawał za 30 zł) i jezdzic lata to jakies nieporozumienie

u mnie powiedzieli że zaspawają za 50zł ale nawet jakbym znalazł kogoś za 30zł to muszę demontować tłumik zawieść do kogoś kto zespawa potem założyć a za miesiąc przegnije w 3 innych miejscach lepiej doraźnie załatać a jak co to kupić tłumik za 100zł bardziej opłaca się niż spawanie dziurawego tłumika
_______________________________
 
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda