Ehhh, byłby spokój gdyby wprowadzili spowiedź powszechną i koniec rozkminek tego typu. Wg mnie jeśli tego żałujesz i uznajesz w ogóle sens spowiedzi to jak Peponent. Jeśli nie żałujesz i robisz to tylko po to, aby wypełnić jakiś tam obowiazek, to nie ma to najmniejszego sensu...
_______________________________
[http://www.youtube.com/watch?v=ksiXn6h-gwo]
ta,ja niedawno tez zaczalem takie rzeczy mowic
a teraz ide Swieta i trzeba bedzie isc do spowiedzi,bo co Swieta staram sie isc. na Wielkanoc to musowo.
kumpel ostatnio mowil,ze mowi to mam nieczyste mysli
tak czy siak,pamietam jak mi gosia-p kiedys pisala,ze mowila,ze bierze antykoncepcje itd,to jakis ***niety ksiadz jej powiedzial,ze sie bedzie w piekle smarzyc<lol>
roznie,rozni ludzie podchodza do tego.
ostatnio jak bylem wszystkie taki i mocniejsze grzechy i luzik,za***isty ksiadz.bede do niego chodzil
_______________________________
"Wiedzie mnie po wlasciwych sciezkach, przez wzglad na Swoje imie.
Chociazbym chodzil ciemna dolina, zla sie nie ulekne, bo Ty jestes ze mna"
"Pozwol mi zwyciezyc, a jesli nie zdolam, pozwol mi byc dzielnym w mej walce."
A ja kiedyś dawno temu namówiłam koleżankę, która miała bardzo negatywne nastawienie do księży, aby poszła do spowiedzi. Miał to być jej krok do nawrócenia. Wyszła z kościoła z płaczem - miałam ogromne wyrzuty sumienia, że wpakowałam ja w taki syf. Ksiądz potraktował ją jak jakiegoś śmiecia, ponadto wypytywał o szczegóły jej życia intymnego, wyzywał od niedowiarków itd - szkoda, że nie zauważył, że dziewczyna od czasu wczesnej podstawówki przyszła do spowiedzi po raz pierwszy... Zapewne już nigdy nie powróci.
_______________________________
[http://www.youtube.com/watch?v=ksiXn6h-gwo]
ta, albo moj dziadek ostatni raz byl u spowiedzi chyba przed malzenstwem,ale nie wiem czy dokonczyl,bo mowi,ze sie wkruwil na ksiedza strasznie,bo mowi,ze wojna i tam kogos zabil czy zabijal czy jakos tak(byl w partyzantce ak),a ten cos mu furczal,to poweidzial,ze juz wiecej nie pojdzie
ale nie ma co sie obrazac,bo szkoda zycia.trzeba zrozumiec,ze tez sie po***y trafia...
_______________________________
"Wiedzie mnie po wlasciwych sciezkach, przez wzglad na Swoje imie.
Chociazbym chodzil ciemna dolina, zla sie nie ulekne, bo Ty jestes ze mna"
"Pozwol mi zwyciezyc, a jesli nie zdolam, pozwol mi byc dzielnym w mej walce."
Mnie tego nie tłumacz. Szkoda, że te "po***y" trafiają się zawsze w niewłaściwym momencie...
_______________________________
[http://www.youtube.com/watch?v=ksiXn6h-gwo]
My mamy spoko księż (Myszków- na mojej dzielnicy). Bardzo wyrozumiali i na prawdę wierzący, porozmawiają, wytłumaczą jak to jestJednak do spowiedzi przystępuje raz, góra dwa razy w roku
_______________________________
"A teraz pytanie z dziedziny savoir vivre'u - kiedy Cię mijam,
mam się odwrócić dupą czy jajami?"
A ja do spowiedzi, chodze głównie raz do roku, ale dla mnie to są głupoty, bo ksiądz siedzi i ciągle to samo gada, mówie że brałem narkotyki, piłem i takie tam to zaczoł coś gadać że "Jezus Cie kocha, pomódl sie za ludzi którzy cierpią" itd.
_______________________________
[www.deportivo119.blox.pl] - moje typy %-)
no i w sumie dobrze gada...
a jak mowisz to samo,to lepiej pomysl,zeby sie zmienic
ale wiem jak jest,bo tez ciagle mowie to samo.niedlugo z taka tabliczka bede przychodzil
ja sie staram 2x w roku
_______________________________
"Wiedzie mnie po wlasciwych sciezkach, przez wzglad na Swoje imie.
Chociazbym chodzil ciemna dolina, zla sie nie ulekne, bo Ty jestes ze mna"
"Pozwol mi zwyciezyc, a jesli nie zdolam, pozwol mi byc dzielnym w mej walce."