Myśle że nie gada za dobrze.
Bo chyba powinien coś powiedzieć żebym nie brał albo coś takiego. To jak przyjdzie osoba która mówi że ma myśli samobójcze ogólnie, przestaje wierzyć to co też dobrze będzie jak jej powie "Jezus Cie kocha, módl sie..."
_______________________________
[www.deportivo119.blox.pl] - moje typy %-)
zalezy jak do teo podchodzic
to jak ide do spowiedzi i mowie "sex",to ma mi mowic "nie sex"
z samobojami jest inaczej
mojego za***ista kumpla jakis znajomy w podstawowce byl kiedys wlasnie u ksiedza i mowi,ze chce sie zabic.no i sie zabil po kilku dniach
_______________________________
"Wiedzie mnie po wlasciwych sciezkach, przez wzglad na Swoje imie.
Chociazbym chodzil ciemna dolina, zla sie nie ulekne, bo Ty jestes ze mna"
"Pozwol mi zwyciezyc, a jesli nie zdolam, pozwol mi byc dzielnym w mej walce."
W mojej parafi jest to samo przy spowiedzi, regułka do tego jakieś jedno dwa słowa,(zależy co mu się uda i tyle...
Jednak znam jednego księdza z którym mam religie w szkole i przyznam że taka osobę zapamiętam do końca życia. Praktycznie na każdej lekcji prowadzimy dyskusje na tematy które chcemy i to jest najważniejsze a nie dawAĆ JAKIEŚ REGUŁKI JAK ZAZWYCZAJ BYŁO... zawsze coś z jego spotkania zostaje we mnie i daje do myślenia
Jeśli uważasz to za grzech, to powinieneś o tym powiedzieć. Najlepiej wyłączyć się, nie myśleć, tylko powiedzieć, bo czasem takie rzeczy ciężko wymówić
Już dawno nie byłem u spowiedzi. Nie uznaję tego i mi z tym dobrze. Wolę wyżalić się komuś bliskiemu niż osobie mocno postronnej
BTW, wg mnie masturbacja to taki sam grzech jak robienie kupy
_______________________________
Bądź silny, o człowieku! Pożądaj, raduj się wszystkimi rzeczami
zmysłów i uniesienia: nie bój się, że jakikolwiek bóg wyprze się ciebie za to.
ZAPRASZAM: [www.olokk.pl] // [www.bng-studio.pl]
[www.facebook.com/olokk]
deportivo1 u mnie ksiundz tes tak powiedzial identycznie. ja mu pieprze ze nie byłam w kosciele poł roku a ten do mnie bog i tak cie kocha... sranie w banie. jesli przeciez bó jest wszedzie to czy musimy spotwiadac sie w kosciele, zeby słuchał tego jeszcze ktos inny. ja tam juz mam w zwyczaju ze spowiadam sie bezposrednio do boga i moge zrbic to kiedy chce i gdzie chce np . w domum w lesie , na plazy, na łace, na pustyni... i nie musze leciec za kazdym rasem do koscioła
Lepiej tego tak całkiem prosto z mostu nie wypowiadaj,
bo ksiądz jeszcze zechce wystawić cię na próbe i zaproponuje pare srebników :P czy jak kolega wyżej pisał Snickers'a.
Księża są przeróżni, jedni dadzą sakrament małżeństwa dwóm kamieniom za troszq miedzi, ale są też prawdziwi którzy opierają się na tradycji "kupowanie odpusów" itp a tak serio ja z tymi wyżej wymienionymi się nie spotkałem albo po prostu nie jestem w ich guście na szczęście. Wypowiedz to tak jak czujesz, czy z pokora czy też z załamującym się głosem, gorzej z kwestią "Więcej grzechów nie pamiętam za te i za wszystkie żałuję i obiecuję poprawę" ciężko z tą poprawą, wycisz się przed i przyjmij za te przyjemności jakieś konsekwencje ^^
_______________________________
Zdolność doznawania przyjemności jest dowodem siły. Arystoteles
Cytynka: zadałem takie pytanie księdzu - po co chodzić do spowiedzi ?! Przecież mogę w domu paśćna kolana, samotnie w ciszy i wyznać moje złe uczynki. On powiedział, że tak byłoby łatwiej, ale chodzi o to, by przyznać się przed posłańcem Boga, przełamać swój strach Przekonał mnie tym, ale do spowiedzi jak nei chodziłem tak nie chodzę
W roku 2005 byłem raz, teraz na święta Bożego Narodzenia nie pójdę
_______________________________
"A teraz pytanie z dziedziny savoir vivre'u - kiedy Cię mijam,
mam się odwrócić dupą czy jajami?"
"przełamać swój strach przed księdziem" - to chyba nie ma sensu
Ja mysle że tu chodzi o to że gdybyśmy spowadali sie sami to: sami nie możemy osądzić sie i wydać sprawiedliwej pokuty (jak tu ktoś mówił, że niektóre grzechy są traktowane jako przyjemność a nie grzech), pokuta zmienia swe znaczenie a ludzie nie rzałują za grzechy (tam jest w prawosławiu, spowiedz ogólna)
Do konfesjonału chodze 5-6 razy w roku
_______________________________
Gochan: a u Komunii byłeś ?
_______________________________
"A teraz pytanie z dziedziny savoir vivre'u - kiedy Cię mijam,
mam się odwrócić dupą czy jajami?"