"sami rozmawialiśmy czasem że chciałbym ją pocałować i że ona mówiła to samo i tym podobne" Rozmawialiscie ze chcielibyscie sie calowac?!!! No kolego jestes w klasie maturalne i cos mi sie wydaje ze czas odlaczyc net'a i zabrac sie do roboty (tzn. za kolezanke:)
_______________________________
"What good will your words do if they can't understand you"
co do tych pocałunków.. to tak.. pół żartem pół serio... ale wiadomo o co chodzi bardzo dobrze sie rozumiemy i często dogadujemy sie bez słów
a uważacie.. że ciężko by mi było w takim związku jeżeli ona miała przede mną chłopaka z którym chodziła coś 3.5 roku ? ... a co lepsze.. zerwała z nim tydzień temu () i dlatego wszystkie ciekawe relacje między nami zmieniły sie w jeszcze ciekawsze
jak dostaniesz bana tutaj to w końcu zajmiesz się nią tak jak trzeba?
i co z tego że jest z twojej klasy? 4 miesiące to nie tak dużo, a możesz mieć panienkę którą masz pod nosem i tylko czeka aż dorośniesz do tego żeby być z nią. Tylko uważaj, żeby długo nie czekała bo pójdzie do innego.
A jeśli chodzi o to że rozmawiacie, że chciałbyś ją pocałować
EDIT jak jest wolna to dzisiaj wieczorem wszyscy tu mamy przeczytać że jesteś na najlepszej drodze do związku z nią.
Aha nie zapomnij o sog'ach
Zmieniony przez - slaweh w dniu 2006-01-12 07:52:41
_______________________________
już przestaje mnie dziwić, ze ludzie mają problemy
już przestało mnie dziwić, że codziennie jest nowy topick
już przestało mnie dziwic, że te problemy są tak *****sko bezproblemowe
jednak dziwi mnie to, ze Ci ludzie nie mają przyjaciół, jak ja miałem problem z panienką albo sam sobie z tym radziłem albo szedłem do kumpla.
mam małe pytanie te całowanie bez całowania to było na gg?? i ile czasu spędzacie na gg ??
w 1 LO byłem gadu-gadowym maniakiem
uważałem, że jak jakas dupa gada zemną na gg to leci na mnie, że ma u niej szanse itd. itp. potem sie okazało, że jestem idiotą i od 2 LO już na gg nie poznaje ludzi a jak jakaś pisze to cześć cześć ...zw ide srać przeważnie po tym tekście już nie chcą potam gadać i za***iście
dwa koles pisze, że chce poderwać dupe z swojej klasy i jest w maturalnej o ja kpina w żywe oczy bo ile tej klasy jeszcze zostało?? studniówka potem marzec poczetek kwietnia i nara wszyscy w swoją strone a tych lekcji to tyle, ze*****. Kilka przedmiotó raptem 3-4 godziny dziennie faktycznie jest sie zastanawiać
jedna rzecz, której sie nauczyłem jeśli uwarzasz, że dziewczyna Ci sie podoba ale w między czasie wymyslasz milion powodów, dla których ten związek nie ma szans bycia tzn. że ci sie nie podoba bo jakbyś faktycznie tak leciał na nią to byś działał. Kolejny ruchacz gawędziarz, sie całował, ale bez całowania mógłby ją miec, ale jej nie ma weż sie wkońcu do roboty i skończ p@@@ a będziesz maił moje błogosławieństwo i dobre słowo
Jak nie byłeś najgorszy w klasie t.j same lachy (1) i nie przez te 3 lata nie miała Cie okazji znienawidzieć to bierz się za nia
Pamiętam jednego z moich kumpli który próbował wyrwać chyba każdą dziewczyne z klasy i jak już dochodziło do końcówki, to mówi "Pamiętaj Maciej nie bierz dupy z własnej grupy"
_______________________________
Na ulicy szczerość do koleszki się liczy !!!
moze odbijam troche od tematu, ale zawsze mnie smieszyly historie (nie pije tutaj do autora tematu), kiedy tworzyla sie para na ostatnim roku studiow. delikatnie mi to zawsze smierdzi taki nagly wybuch uczuc ,a czym ? ano ze pewnie kobitka budzi sie z reka w nocniku, ze jak nie teraz, to moze zostac stara panna, wiec trzeba koniecznie kogos zlapac . faceci maja mniej takich problemow, bo 24czy25 letni kawaler, to nie jest tragedia, dla wiekszosci facetow, tak sadze. nie mowie ze tak zawsze jest, ale...dziwne to
_______________________________
uważaj na marzenia bo one sie spełniają
Ja Mam dziewczyne ze swojej klasy, tyle że jestem w 2LO, a powinienem byc w 3, bo u***ałem, doszedłem do nowej klasy, poznaliśmy się etc. Narazie jestesmy z sobą od grudnia i nie czuje sie źle z tym że chodzimy razem do klasy, prucz tego ze jedna ****a z klasy ma o to do mnie jakieś wąty, ale powiedziałem jej ze zabije jak psa, i poderżne gardło jak sie ****a nie zamknie i nie chodzi od tamtej pory do szkoły