jak uważacie.. ? jakie są minusy i plusy być z dziewczyną z którą sie chodzi do klasy ? .. bo.. jest taka która mi sie podoba.. która nie ma chłopaka.. za***iście nam sie razem rozmawia.. ii generalnie wiemy że do siebie pasujemy i takie tam :) sami rozmawialiśmy czasem że chciałbym ją pocałować i że ona mówiła to samo i tym podobne :P.. ale.. nie wiem czy to dobry pomysł.. kiedyś sobie mówiłem że niechciałbym mieć nawet dziewczyny w szkole.. a co dopiero w klasie .. pomóżcie zdecydować... iść dalej i brnąć w tą strone żeby z nią być (bo chyba chciałbym z nią być) ? czy może lepiej odłożyć to za np. 4 miesiące :D (aż sie matury skończa :P) mam mętlik w głowie i nie wiem co robić.... (O_o)
tzn matury Twoich starszych kolegow ?? duuuzo starszych
czlowieku skoro sie sobie podobacie to na ch** tutaj siedzisz ?? biegnij do niej a nie czas tracisz... ja nie wiem kurfa ale wszystko trzeba mowic tylko czekac az przyjda ludzie i zaczna ryc z tego topicu ;-P
a co do plusow i minusow to podam na przykladzie moich przyjaciol ktorzy sa ze soba i chodza do jednej klasy razem ze mna.
plusy:
-caly czas ze soba
-przytulanki itp
-duzo rozmawiaja
minusy:
-wlasnie, caly czas ze soba ... czasem im juz odpier****
-czasem za duzo rozmawiaja i za glosno
-kluca sie o ******ly itp
-imo za duzo czasu ze soba spedzaja i moga sie sobie znudzic
ale napisze Ci tak...skoro sie sobie podobacie to nie trac czasu tylko korzystaj. Pozdro
_______________________________
biersie zanią puki zatobą lata bo pozniej bedizesz zalowal ! tot ylko 4 miesiace wiec dasz rade !
_______________________________
WybrzydzoSS....... nie dupiSS
""Nastepny fifaraka sie znalazl, straznik teksasu ****a silesia figter i nieugiety prze ****""
[www.famewear.pl]
chodzilem do LO do klasy z taka parka,zaczeli chodzic ze soba nie odrazu,w 4 klasie dopiero,wczesniej nic nie wskazywalo,ze czuja do siebie jakos miete,teraz sa mazlenstwem i maja dziecko:]
...i zyja długo i szczesliwieNie oszukujmy sie mit o tym ,zeby nie miec dziewczyne z klasy juz dawno minął
_______________________________
Dla pewnego swego nie ma żadnych granic.
A co do tematu... No gdyby to był początek szkoły, pierwsza klasa... To bym odradziła. Ale w tym wypadku - nie mam przeciwwskazań Będziecie się razem uczyć do matury Np. jak zdajecie matematykę - no to siup! linie równoległe! Biologię - anatomia. O i takie tam...
Powodzenia
_______________________________
[www.bike.sandomierz.org]
Jeśli to ostatnia klasa to jak najbardziej, nie czekaj tylko leć do Niej Ale jeśli to nie ostatnia... zastanów się bo jak coś pójdzie nie tak to kiepsko mieć w klasie tą byłą....