Dla mnie internet to jest tako samo miejsce na poznanie ciekawej kobitki jak pub czy szkoła...trzeba się tylko dobrze zakręcic i jazda
A wracając do tematu, to byłem nawet z taką jakiś czas
_______________________________
Urodzony w Warszawie, wychowany na Łazienkowskiej
MODERATOR DZIAŁU -=PIŁKA NOŻNA=-
nie odpowiem na to pytanie
_______________________________
Sons Of The Gods Today We Shall Die
Open Valhalla's Door
Let The Battle Begin With Swords In The Wind
Hail Gods Of War
cybersex nigdy tego nie zrozumiem, heheh
_______________________________
Urodzony w Warszawie, wychowany na Łazienkowskiej
MODERATOR DZIAŁU -=PIŁKA NOŻNA=-
Chodzi Ci o cybersex czy poznać kogoś w necie, a potem go przelecieć?
No wlasnie, trzeba bedzie odpowiadac na dwa pytania.
_______________________________
Siedzę i myślę... :)P
jaa jak mialem 14 lat too pare razy cyberek
ale nie to ze ja sie onanizowałem przed kompem tylko pisalem jakies bzudry
a takto
<tak>
moja byla dziewczyna fiu fiu ją poznalem przez neta
nie znalismy sie ale wiedzielismy kim jestesmy tzn noo chodzilismy do tej samej szkoly
a potem gadalismy oo godzilli na necie ii hooy
bylismy razem itd...
_______________________________
mhm.