moze zaczne tytulem pierwszego listopada ... jak u Was wyglada obchodzenie tego swieta ... wiadomo jak sytuacja wyglada w Polsce... dla mnie to wyjatkowy dzien... co roku chodzilam na groby bardziej znajomych i nieznajomych bo w moim miescie nie mialam rodziny, mimo to mialo to wymiar mocno emocjonalny... Tutaj dzien jak codzien, wczoraj od poznego popoludnia widzialam grupy dzieciakow przepranych za trupy, chodzace od domu do domu na trick or treat ...
Nie mam nic do typowego dla amerykanskiego stylu obchodzenia halloween...
Myle ze obie opcje mozna jakos polaczyc . Co Wy na to ?
______________________________
W Berlinie dzien jak co dzien
zadnych rewelacji
tu w tym grzesznym miescie swiat sie wogole nie czuje
co innego na bayerach
_______________________________
m,,m
shine ... a jakies spektakularne imprezy ? ludzie przebrani na ulicach ? w berlinie myslalam ze klimat jak w londku podobny.
tu w londynie na ulicach tysiace przebranych ludzi... w zeszlym tygodniu sie zaczelo = w centrum mnostwo ludzi, ciezko sie przecisnac . Niezly klimat.... nie wiem jak dzis... ale u mnie na dzielnicy byly mega fajerwerki i imprezy...
troche inaczej niz w Polsce
_______________________________
nie wiem Olcia jak imprezy bo ja juz z tym skonczylam
tak sie w zyciu naiprezowalam ze mi bokiem wyszlo
wczoraj jak siedzialam na grupie AA to ktos ze smarkaczy jajko wrzucil
a ze mieszkam tez w dosyc spokojnej dzielnicy to nic nie odczulam z tego Hallowinu
_______________________________
m,,m
W bayerach nic szczegolnego nie widzialem, ale moze dlatego ze z domu sie nie wylazlem. Ale oni to swieci na papierze i z tego co wiem cmentarze nie sa wypelnione w ten dzien zywymi.
Zmieniony przez - Pitrekkk w dniu 2013-11-02 08:33:56
_______________________________
.