Urzekła mnie twoja historia...

Łap soga na pocieszenie

Olaboga chłopie, nic na siłe wszystko młotkiem, a tak na poważnie to czym się przejmujesz??? Przyjdzie czas i spotkasz tę jedyną i wszystko będzie git. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, ze chcesz na siłę spotkać miłość swojego życia. Troche cierpliwości, a jakoś napewno się ułoży. Miłość nie wybiera, a tymczasem się baw i won na miasto, a nie przed kompem siedzisz. Może dzisiaj spotkasz tę jedyną
_______________________________
 
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."

Potrzebujesz fotografa ? --->[mietekmalek.com/]

hmmm
też dam soga na pocieszenie

_______________________________
 
[http://www.youtube.com/watch?v=ksiXn6h-gwo]

Rzeczywiście peszek. Może pora zmienić nastawienie do kobiet albo cuś nie wiem co. Bo jak na razie to trafiałeś na jakieś lewe kobiety. Mi na przykład powiodło się jak zmieniłem towarzystwo. Zresztą nadal uważam, że dobrze zrobiłem, odciąłem się od starego towarzystwa i nowe samo się znalazło, zupełnie inne i kobieta taką jak zawsze chciałem mieć przy okazji też się znalazła.
_______________________________
 
Praca to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu

Kobieta, która jęczy w nocy nie warczy w dzień

Skoro tyle roznych kobiet od ciebie pouciekalo to cos chyba jednak musi byc z toba nie tak...
_______________________________
 
"Cześć kle0 jestem nie wiem czy mnie kojarzysz byłam pare lat z deberem z forum"

Wydaje mi sie, ze po prostu wybierasz głupie dziewczyny, z toba moze byc wszystko okej.
_______________________________
 
Ja w tym co dobre, leciutkie chce zanurzyc sie i w tym plywać.

Skoro wiesz czego chcesz, spróbuj może w biurze matrymonialnym, albo podobnie ukierunkowanym interesie, niekoniecznie internetowym, jakieś potańcówki dla ludzi co sie już na kimś zawiedli, czy cos takiego

Nic na siłę. Brzmi banalnie, ale taka jest prawda. W życiu jest tak, że jak czegoś chcemy, to nie możemy tego dostać, a jak zaczyna nam coś zwisać, to potem często sie układa. Kiedyś jak byłem młodszy też na siłę chciałem mieć pannę, ale nie mogłem sobie takiej znaleźć, bo strasznie wybredny jestem. Po pewnym czasie jak już zaczęło mi to latać, czy jestem sam czy nie, gdy zaczęło mi być dobrze samemu i samotność nie była dla mnie problemem spotkałem wspaniałą pannę. Jednym słowem ideał. Najśmieszniejsze jest to, że nawet już się nie chciałem wiązać, bo po prostu przyzwyczaiłem się do samotności. I co..? Dzisiaj jesteśmy razem. Wszystko zależy od odpowiedniego podejścia. Jak przestaniesz szukać panien i nie będziesz każdej napotkanej traktować jako ewentualnej partnerki, to na pewno prędzej niż myślisz znajdziesz pannę dla siebie.