co sadzicie na temat pieszczotek męskiej pupci?
ostatnio wslizgnęłam sie własnie "tam" mojemu facetowi, co prawda nei wkladalam paluszka do srodka ale gladzilam slodki roweczek ...mmm:P
czy ktoś z was 'posuwał' się dalej, nie wiem jak na taka pieszczote zareagowal by moj Misio..ale chyba sprawdze
ale nie mowie o takim zwyklym glaskaniu skóry pośladków :P
tylko o miejscu pomiędzy jądrami a jego dziurka ;) no i o przestrzeni pomiędzy pośladkami :P
jemu się podobało ;]
Głaskanie rowa to pryszcz. A nawet wkitranie tam palca. W Szczecinie z trzy miesiące temu była akcja, bo panienka podczas erotycznych zabaw wsadziła swojemu chłopakowi w tyłek taką gumową kaczkę do kąpieli dla dzieci. Męczyli się z tym lekarze pół nocy żeby mu ją wyciągnąć, a w końcu i tak musiał chirurg zainterweniować. Operacyjnie. Nawet w Fakcie o tym pisali. To jest hardcore dopiero. Niezłą mieli fanatazję. Namów swojego chłopa na coś takiego.
_______________________________
"Im drzewo starsze, tym korzeń twardszy"
Gazeta Fakt ma swoich informatorow tajnych ...
nie jeden juz transfer przepowiedzili w pilce noznej. Np. Ronaldo do Chelsea (juz mial podpisany kontrakt) jak i wiele innych "prawdziwych" historii
_______________________________
trulululu trilili tralala
To twoja dziedzina
To moja mina, wygina się w rogala
Nie no grzebanie w dupie to nie dla mnie ale tak z ciekawości jak już tam wciśniesz palca poszukaj tego punktu czy coś o ile to nie plotka bo nie czytałem fachowej literatury na ten tamat, taki męski punkt G tylko uważaj żebyś czego innego nie wygrzebała
przez chwile myślałem że to moja kobita sie tu zalogowała, bo rocznik sie zgadza no i też ciągle mi sie odgraża że poszuka u mnie punktu gje mam co do tego ambiwalentne uczucia
_______________________________
[Death is the only way out...]