za bardzo sie wczuwacie, ja mam wypie.rdolone na wszystko i na wszystkich, robie co mi sie podoba i tyle. jak dla jakies piz,dy bede cio.ta wisi mi to. bo i jakie ma to znaczenie w globalnej perspektywie.
_______________________________
A real friend isn't someone you use once and then throw away.
A real friend is someone you can use over and over again.
tu nie chodzi o przecietniakow odpadajacych na starcie tylko o reakcje na poszczegolne sytuacje, ktore nie sa po prostu o tak przewidywalne (sa tylko do pewnych granic)
ok ja koncze dyskusje, ale tylko dlatego, ze nie mam czasu
_______________________________
prawie jak JDM
a wy dalej? ludzie,wyjdzcie z domow,wezcie swoje polowki,czy uwazaja was za pipki czy nie...ale poprostu wyjdzcie.tak jak i ja wychodze :D
_______________________________
[www.riviera-spa.pl] ; [www.helse.pl]
dla odmiany dzis w parku zwalisz?
_______________________________
A real friend isn't someone you use once and then throw away.
A real friend is someone you can use over and over again.
Vidal w pewnym sensie masz racje, facet musi robic tak jak uwaza, bez zbytniego ogladania sie na partnerke (oczywscie trzeba babie dac sie wygadac bo by byla chora). Ci ktorzy robia inaczej (nazwane przez kobiety zwiazkami partnerskimi) szybko znajduja swoje baby w objeciach innego z doswiadczenia wiem ze kobiety nie lubia podejmowac decyzji (chyba ze chodzi o kupno blyszczyka czy kremu) to jest dosyc wygodne - jesli jakas decyzja bedzie zla to: "a widzisz, czulam ze trzeba bylo zrobic inaczej, wszystko przez ciebie" a jesli wlasciwa to jest to wspolny sukces
_______________________________
Ciastosz-->No wlasnie a te okreslone sytuacje pozwalaja postrzegac Cie jako atrakcyjnego badz tez nie..Kobieta nie patrzy na Ciebie w sposob analityczny, albo jest Toba zainteresowana ale uznaje Cie za "przecietniaka"..
Zmieniony przez - teebe w dniu 2008-02-14 19:44:22
Zmieniony przez - teebe w dniu 2008-02-14 19:46:18
_______________________________
Nie ma kobiet niedostepnych...sa tylko te mniej uswiadomione o swoich potrzebach
Przeczytałem cały post ale odniosę się tylko do pierwszej wypowiedzi autorki...
Baba- miło, ze zaprosiłeś mnie na spotkanie, gdzie pójdziemy?
Facet- nie wiem, a gdzie byś chciała?
---Noż ręce i nogi opadają! Skoro chłop zaprasza babę na spotkanie/randkę to niech ma jaja, ... blebleble.... blalala... ******lenie... blebleble .... ofdjgiodjsiodjf89w
A zastanowiłas się nad tym, jakie mogą być powody? Czy jeśli facet
nie chodzi po pubach/restauracjach i zwykle siedzi w domu i po prostu nie wie gdzie kobietę zaprosić to wg. Ciebie jest męską piczą?
sytuacja w łóżku, napalona na siebie para, kobita kipi z podniecenia, a facet pyta
- jak chcesz?
--- lol, baba najprawdopodobniej chce jak najszybciej poczuć penisa w pipie i najlepiej jakbyś ją wziął nie ważne czy od tyłu czy od przodu czy bokiem ale ZDECYDOWANIE, SZYBKO ZERŻNĄŁ, a nie ****o się pytasz jak ona chce
Rozumiem, że jeśliby Ciebie facet po prostu zapytał \"jak chcesz?\" to zamiast odpowidzieć jednym słowem zapewne byś wyskoczyła z łózka i poszła sobie z fochem? Nie rozśmieszaj mnie.
Jeszcze hardkorek na koniec <autentyczna sytuacja a raczej tragedia>
facet trenuje na siłowni, kawał byka, mięśnie twarde, imponujące nawet innym facetom, a w środku galaretaWyobraźcie sobie kolesia, który pół roku chodzi z 25-letnią babką i jej nie puka, nawet nie probuje bo ona mu na początku wcisnęła kit, ze jest dziewicą były amant tejże laski po jakims czasie kiwa palcem i rzuca ona owego byka-cipę dla innego
--- nie potrafię tego skomentować bo to jest spiz dowacenie maksymalne już chyba
No rzeczywiście hardkor, aż musiałem wzrok odwrócić bo zbyt wrażliwy jestem by na to w ogóle patrzeć <hahaha>
Piszesz 5 miesięcy i nic... Zapewne gdyby po 4 miesiącach zaproponował współżycie to byłby nazwany zboczoną świnią, która myśli tylko o jednym.
Ktoś tu ma pretensje, że temat został potraktowany POWAŻNIE. To może przenieście go do Piaskownicy, tam gwarantuję, że będzie traktowany troszke mniej poważnie.
Puenta:
Wszystko i tak się rozbija o KASĘ. Choćby facet był silny, zdecydowany i ogólnie taki jaki jego ideał w tym poście podajecie to zawsze przy bogatszym posmarkanym mamlasie, który nie potrafi herbaty zalać wrzątkiem, ten zdecydowany i silny ale niezbyt bogaty gośc będzie dla Was mniej atrakcyjny a dosadniej mówiąc- NIKIM.
z doswiadczenia wiem ze kobiety nie lubia podejmowac decyzji (chyba ze chodzi o kupno blyszczyka czy kremu) to jest dosyc wygodne - jesli jakas decyzja bedzie zla to: "a widzisz, czulam ze trzeba bylo zrobic inaczej, wszystko przez ciebie" a jesli wlasciwa to jest to wspolny sukces 
