taaa...a ile mialas chvjow w ci.pie , ze wiesz jaki to rozmiar jest normalny?? bo na jakiejs podstawie do stwierdzasz chyba a czy Ty, przepraszam bardzo, miałeś jakiegokolwiek, że potrafisz tak dogłębnie wczuć się w sytuację tych biednych kobiet? Bo na jakiejś podstawie musisz to wszystko pisać? Jak jesteś słaby w seksie to jesteś słaby i duży penis nic Ci nie pomoże(a przynajmniej niewiele). A ja nie potrzebuje burdelowego doświadczenia, żeby to stwierdzić.
nietoleruje otylosci to dwa <- chodzi o podejście do samego siebie a nie do swojej otyłości
Zmieniony przez - Whiteaida w dniu 2006-10-14 13:25:51
Zmieniony przez - Whiteaida w dniu 2006-10-14 13:26:06
_______________________________
Don't touch too much...
czy Ty, przepraszam bardzo, miałeś jakiegokolwiek, że potrafisz tak dogłębnie wczuć się w sytuację tych biednych kobiet? Bo na jakiejś podstawie musisz to wszystko pisać?
nie bardzo rozumiem ktore kobiety sa biedne??
Lu czujesz sie biedna z powodu grubego*****a swojego chlopaka?
Jak jesteś słaby w seksie to jesteś słaby i duży penis nic Ci nie pomoże(a przynajmniej niewiele).
z gory zalozylem , ze jest dobry w sexie a jego jedyny problem to wielkosc
A ja nie potrzebuje burdelowego doświadczenia, żeby to stwierdzić.
zeby stwierdzic , ze jak jestes slaby to jestes slaby?? odkrywcze rzeczywiscie
nie bardzo rozumiem ktore kobiety sa biedne??
<--ja pisałam słowo BIEDNE ironicznie, nie mówie przecież, że kobiety, których mężczyźni mają fallusy jak dojrzała cukinia są biedne, ale 14 cm to nie jest tragedia, wręcz jest normalnie, a własnie ten rozmiar jest tematem rozmowy.
z gory zalozylem , ze jest dobry w sexie a jego jedyny problem to wielkosc <--tyle, ze ja-jako kobieta-wyrażam opinię, że taki rozmiar nie jest problemem.
zeby stwierdzic , ze jak jestes slaby to jestes slaby?? odkrywcze rzeczywiscie zastanów się zanim napiszesz. To się odnosi do kwestii wielkości penisa a doznań seksualnych. A w tym momencie dokładnie doznań seksualnych kobiety, która spotyka się z mężczyzną o 14-cm penisie. A nie do tego , że "jak jesteś słaby to jesteś słaby". Wyrywasz jakieś frazy z kontekstu i próbujesz mnie tym z równowagi wyprowadzić? heh....
_______________________________
Don't touch too much...
Bozia mogła cie bardziej pokarac(patrz zdjecie),wiec balsamuj pieczarke i smialo mozesz dzis zamoczyc w jakiegos lachona
_______________________________
Brothers! Sisters! One day we will be free!
Jak się jest dobrym w seksie, to można nawet dużo zwojować 10-cioma centymetrami. A poza tym taką operację sobie można w dupę wsadzić, bo gdzieś słyszałem, że powiększa się max. 2.5 cm, a i tak wtedy nie uzyskuje się już takiej sztywności przy zwodzie. Zresztą kiedyś ktoś w podobnym temacie wkleił historyjkę o chińczyku, który powiedział, że woli mieć mniejszego, ale zawsze sztywnego i gotowego (czy jakoś tak )
VidaL tak własnie, to jest ryzyko. Poza tym tak się składa, że takih usług nie refunduje NFZ, a skąd 17'letni chłopak ma wziąć na to kasę? A zapewne jest to bardzo kosztowne..."mamo/tato, muszę z Tobą porozmawiać, mam małego penisa i boję się, ze nie zadowolę partnerki, czy możesz po wypłacie sypnąć mi xxx zł na operację?"...myślmy logicznie...
A co do zdjęcia- o tym własnie mówiłam ten to ma się czym martwić
_______________________________
Don't touch too much...