Mam problem życiowy.
związek trwał od stycznia do sierpnia szalala za mna, potem bylo gorzej. Jednak i cieplo. Jednak od 2 miesiecy prawy nic.
Ostatni seks ponad miesiac temu. Bez spotkan itp.
Mowi kocha, ne kocha, czasem milczy pare dni. Znowu pisze.
Mowi musi odpoczac, nie chce zwiazku. jestem w sercu poki co ja.
Nie wie co bedzie.
Moje pytania:
czy ona mnie jeszcze kocha/ czy jak kocha bedzie chciala byc ze mna w zwiazku.
czy jezeli nie kocha mnie znowu poczuje to/ wielka milosc byla.
Bardzo prosze o pomoc.
Ja zabiegalem od 2 miesiecy, teraz wycofalem sie.
W zeszla sroda przyjechala i rzucial mi sie na szyje.
Wziela do gory (lekki jestem)
Mowi tez nie moze byc teraz moja dziewcyna, chce przyjazni.
Mysli o mnie caly czas.
Zmieniony przez - szewc23 w dniu 2017-11-08 11:35:03
______________________________
cycki, tyłek....nie dam się będę twardy, nie sprowokujesz mnie....znów padłem - hehe
czy może nie kochać mnie w ogóle? Rozumiem przygasł żar- ale jeśli jet to jeszcze jest? Prawda. czyli może znowu jej zapłonąć?
A gdyby nawet nie kochała, to miłość może wrócić (kryzys)?
_______________________________
cycki, tyłek....nie dam się będę twardy, nie sprowokujesz mnie....znów padłem - hehe
Wzięła do góry, co ty z Agatą Wróbel się zwiazałeś? ;D
a na serio skoro nie wie i kręci to ma cie w dvipe i możesz szykować się na zakonczenie zwiazku.
_______________________________
Jeszcze mi tu niegrzeczny żółwik potrzebny