przez 3-pierwsze dni miałam ukłucia w klatce piersiowej od lewej strony na przemian z pulsującymi bólami w głowie- raz z prawej raz z lewej strony (stan podgorączkowy). Na czwarty dzień bóle w klatce i głowie ustały, ale pozostało uczucie rozpalonej głowy, uczucie jakby ciśnienie się zebrało i nie mogło się ulotnić. Do tego doszedł lekki kaszel. Nie wygląda to na przeziębienie bo takich objawów wcześniej nie miałam. Czy ktoś miał coś podobnego i może wie o co może chodzić?