budzet: 30k moge dolozyc pare k a nawet 10k, ale nie chce bo tak mozna w nieskonczonczonosc, a jednak biedny jestem
wymagania:
-nie starszy niz 2008
-ekonomiczny czyli korzystny bilans ekspoloatacji/spalania/awaryjnosci
-do 2l benzyna tylko i wylacznie... benz + lpg tylko w konkretnym uzasadnieniu, disel odpada z racji na przebieg
-rocznie robie ponizej 5k,
-jezdze sam (max 2 osoby)
-rodziny wlasniej nie mam, wiec limuzyna/kombi nie potrzebna
mam zamiar tym jezdzic do oporu, jak sie uda to i 10lat, dlatego fanaberia na mlody rocznik.
pozatym mam przeswiadczenie ze im mlodszy tym dluzej obejdzie sie bez inwestowania w niego
moje glowne typy:
-civic gen8 przez cale lata bylem nastawiony ze to kupie
-accord 7/8 tez mi sie marzy
-saab 9-3
-volvo c30
-moze jakas bmw 1?
-moze byc nawet astra g gtc, albo j
moze byc tez jakis 10 latek ale za odpowiednio nizsza cene, np tak do 20k
fordow sie boje bo jeden mi wlasnie zgnil przez ruda zaraze, choc w sumie ma 20lat i moge go tylko chwalic
wiec moze focus to tez bedzie dobra opcja? ibiza? leon 2? a moze e46 do 20k da sie kupic taka ze jeszcze 10lat pojezdzi?
epilog:
-mam rodzine w niemczech, moga pomoc w razie czego w zaleziueniu auta od helmuta. oczywiscie licze sie z tym ze zaplace wiecej niz srednia otomoto
Polowałbym na Hyundaia I30 (sąsiad ma i bardzo chwali), Focusa MK2 FL (miałem i polecam), Kie Ceed, Leona 2 (sporo przejeździłem).
I tutaj, jeszcze takie auto które kiedyś prawie kupiłem nowe ale mi kredytu nie udzielili ( ) Chevrolet Cruze 1.8 LPG (fabrycznie z gazem).
_______________________________
Nowy samochod, to nim sąsiad jedzie.
Widzę zatem że chvjowi się wiedzie.
W wersji jaką chciałem nówka kosztowała coś ~65 tys zł. Chciałem w opcji 3x33%, z czego na wstępie byłem w stanie wyłożyć jakieś 30tys. Jeszcze gadałem z jakimś kierownikiem czy kimś od sprzedaży, pokazywałem rozliczenia roczne (średnio 18tys € rocznie) i umowę o pracę w Holandii.Gość mówił, że nie powinno być problemów ,po czym dostałem telefon dzień później od kogoś innego,że niestety umów z zagranicy nie akceptują i tyle było z Chevroleta
_______________________________
Nowy samochod, to nim sąsiad jedzie.
Widzę zatem że chvjowi się wiedzie.
Wtedy nie mogłem go kupić w Holandii bo wymagany był meldunek dłużej niż rok, i dowolny holenderski dokument tożsamości.
Do tego w Holandii auta są droższe przez podatek BPM i różnice w kursie euro. Nie pamiętam jaka wtedy była różnica, ale pamiętam, że w Holandii nie bardzo się opłacało względem Polski.
_______________________________
Nowy samochod, to nim sąsiad jedzie.
Widzę zatem że chvjowi się wiedzie.
Wiesz,jakbym ostatecznie kupił Chevroleta to miałbym go na kilka lat po czym przekazał ojcu więc jakoś nie zabolałby mnie spadek cen. A taki 1.8 LPG z 140 końmi już w miarę spoko by latał.
A co do serwisu, to z tego co mi wiadomo obecnie zajmuje się tym Opel bo to GM.
Tak czy siak fajne autko.
_______________________________
Nowy samochod, to nim sąsiad jedzie.
Widzę zatem że chvjowi się wiedzie.
u mnie na garazach starszy kolo mial jakas stara a4, ale ze mu sie sypala, to zamienil wlasnie na Hyundaia I30 albo Kia, niewiem ktorys z tych koreancow, ale ze jakosc wykonania tych aut go przytloczyla i przyprawila o depresje (dopytam jak go trafie), to skonczyl na polowce, albo golfie ostatecznie :P
narazie ciagle civica faworyt
saab tez ale chyba cenowo delikatnie drozszy
ps. pare miesiecy temu, koles z garazu na przeciw mojego, sprzedawal corolle e21 ts, wypieszczona, choc pewnie gaz w podlodze byl grany, typ co kupil nawet nie chcial brac na stacje sprawdzac, taki stan juz na 1szy rzut oka... to byla perelka i okazja ktora przepuscilem, w 3 dni auto poszlo :/ auto ponad 10lat, ale cena kilkanasice k a auto utrzymane ehhh
teraz ma jakies 3 litrowe e46
Civica Ufo miałem, 2,2 diesla.
Auto w sumie bardzo fajne, nic się z nim nie działo poza eksploatacją, szczerze polecam.
O całym accordzie VIII w tej kwocie zapomnij, chyba że dopuszczasz coś tam do naprawy. Z dychą więcej możesz zacząć myśleć o czymś przyzwoitym z tego modelu.