Wiedziałem, że warto było zachować poniższe cytaty:
"Nie da się przeprowadzić dowodu nieistnienia obiektu. Zawsze obowiązek dowodowy spoczywa na twierdzącym. Dowodzi się przez potwierdzanie, jeśli dowód opiera się falsyfikacji, uznaje się go za istotny. Domyślam się, że takie niuanse filozofii nauki mogą być Ci obce, ale tak jest. Jeśli chcesz mówić o dowodzeniu, dowiedź najpierw, że jest o czym mówić. Nie ma powodu traktować boga inaczej niż elfy i wróżki - no evidence."
"Jasne że istnieje, Chwała Wielkiej Różowej Jednorożycy, Niechaj Jej Kopytka Nigdy Nie Będą Podkute! moja wiara jest oparta na wierze i faktach naukowych nie widzę Wielkiej Różowej Jednorożycy - więc świadczy to o Jej istnieniu i o tym, że jest niewidzialna wierzę zaś, że jest różowa"