"Do Hurghady (lub Sharm-el-Sheikh) przyjeżdża wycieczka z Rosji, w której 100% uczestniczek to nosicielki wirusa. Wieczorem w barze przystojny "habibi" poznaje przygodną Rosjankę, z którą uprawia seks bez zabezpieczenia (bo jego religia nie pozwala mu na stosowanie prezerwatywy). Turnus rosyjski następnie wyjeżdża, a na jego miejsce przyjeżdża turnus spragnionych przygody Polek. Dla "habibiego" to oczywiście łakomy kąsek. Niestety zauroczone Polki również zapominają, żeby się zabezpieczyć. Po tygodniu nowe nosicielki są już w Polsce, gotowe by zarażać facetów z Polski"
"Podczas swojego urlopu miałam "przygodę" z egipskim habibi. Generalnie spotkaliśmy się parę razy. I nic między nami nie było, aż pewnego razu on podczas pożegnania przyciągnął mnie do siebie i zaczął całować. Nie powiem, że mi się to nie podobało... Poza tym koleś pociągał mnie fizycznie. Odwzajemniłam pocałunek i zrobiło się bardziej gorąco... Przeszliśmy w ustronne miejsce i sama nie pamiętam jak to się stało ale i ja i on po chwili byliśmy do połowy nadzy... Zapytałam czy ma prezerwatywy na co on się bardzo zdziwił. Jak to? Po co? I w tym momencie jakby ktoś chlusnął mnie zimną wodą. Czym prędzej oddaliłam się od mojego habibi i już go więcej nie widziałam! Dzwonił, wysyłał sms ale na mnie to już nie działało. I dziękuję Allahowi, że do niczego nie doszło... Uważajcie dziewczyny bo euforia, podnieta to tylko chwila a pózniej tragedia gotowa na całe życie..."
serio chlopaki kijem nie tykac wczasowiczek :)
Zmieniony przez - otard w dniu 2008-08-19 21:46:03
ruchanie w gumie jest jak kara ale ja tez, nastepna w miare stała laska najpierw sie ze mna papierami wymieni na wszystkie wenery i hiva. Zreszta i tak wypytam gdzie urlopy spedza. Dokladam te pytanie do zeszytu ;)
klejcun, ales teraz dowalil....ale pamietaj, ze teoria darwina tez nie jest do konca pewna
(zartuje, zeby fermentu potem nie bylo ze sie dowalam caly czas)
luna - wyluzuj, mlkv ma traume i ja go rozumiem, bo ja tez mam traume dzieki ktorej wyszlam za cypryjczyka a nie polaka. poczytaj "polki na emigracji".
xaero, otard - mam czasem wrazeniem ze te opowiesci sa wyssane z palca, bo nie chce mi sie wierzyc, ze baby moga byc tak potwornie, bezdennie i doglebnie pozbawione rozumu....
co wiecej, zaczynam wierzyc ze kazda laska powinna wykonac test na obecnosc wirusa hiv(jak i facet) zanim podejma decyzje o stosunku bez gumki.
zal.......
_______________________________
our souls are like a dragons.....dragons on fire...
Testy na obecność wirusa i tak pewności nie dadzą no chyba, że regularnie będzie się je robiło. Jak jeszcze trochę takich historii poczytam, to wogóle seksu będę się bać, nawet w gumie.
Zmieniony przez - Xaero85 w dniu 2008-08-19 22:10:41
xaero - masz racje....wlasciwie to taki test powinien byc czyms tak naturalnym jak pytanie o numer telefonu w takiej sytuacji
"jaki jest twoj numer? aha, a wynik testu na hifa?"
no brzmi za***iscie....
_______________________________
our souls are like a dragons.....dragons on fire...
viverna-nie twierdzę, że mlkv nie ma zupełni racji, w czymś tam ma , ale wyzywanie mnie od kurev w momencie, kiedy czyjeś posty świadczą, że się samemu świętym nie jest, zastanawia.
Ja też mam traumę, nie przez jakiegoś tam obcokrajowca, tylko przez naszego rodaka, ale wciąż jednak staram się być obiektywna i nie dawać się ponosić emocjom, jak jakaś rozhormonyzowana gówniara.
A gówno wie, akurat w temacie mojego ewentualnego zamożpójścia.
Zmieniony przez - Luna_Piena w dniu 2008-08-19 22:31:55