A rogów po sufit nie będę miał bo nie zwiąże się z kobietą z Twoich wyobrażeń.
Rozumiem, że jesteś wróżbitą i posiadasz kryształową kulę do przewidywania przyszłości.
A szmatą jest walona , bo szmaty nie szanują własnego ciała.
Wiesz czym sie różni szmata od kobiety? Tym, że kobieta się szanuje! Ot taka mała nieistotna dla Ciebie różnica.
Częste zmienianie facetów? Ona nie zmienia facetów, bo się nie wiąże z żadnym. Uprawia seks z innymi, bo lubi a jak trafi na naprawdę kogoś wyjątkowego to postanawia się z nim związać. koniec kropka
Buehehe, wybacz, ale nie mogłem sie powstrzymać.
Tak samo myślą i tłumaczą sobie kobiety podobne do tych które zwariowały na punkcie dużego kut/asa Simona Mole'a.
Widzę, że masz duży szacunek do szmat i kurev.
Ja osobiście większym szacunkiem darzę prostytutki, bo prostytutka to zawód, a kurva to charakter.
Pozdrawiam.
________________
_______________________________
Brothers! Sisters! One day we will be free!
life - odpowiedziales, teraz widze. ale dla mnie to ine jest zaden dowod. prawda jest taka, ze pochwa sama w sobie jest kurczliwa i uwierz mi, ze zaden koles nie chodzilby na putany gdyby to co mowisz bylo prawda. to kwestia genetyki, tak jak wielkosc pracia. ale znajdz mi dowody a pochyle glowe.
cahir - widze, ze ze sredniowieczem zgralismy sie tu generalnie ciezko z uznaniem rownouprawnienia. wciaz pokutuje mit, ze kobieta jest gorsza.
kobietuy sa coraz bardziej wyzwolone i chyba dlatego facetom coraz latwiej idzie przypisywanie im latek "kvrw""puszczalskich" i innych lachonow. faceci zaczynaja sie bac tego postepujacego kobiecego feminizmu, tego ze robia kariere, sa samowystarczalne, maja swoje mieszkania, samochody. mezczyzna przestal byc potrzebny jako glowa rodziny, zatraca sie pierwotny podzial rol. dla mnie to tylko oznaka postepu cywilizacyjnego a moj maz juz sie przyzwyczail po latach, ze ja montuje lampy, wtyczki i grzebie przy pradzie. bo ja to uwielbiam, tak samo jak malowanie, szpachlowanie i tynkowanie z gipsowaniem. i moim marzeniem jest wiertara udarowa black and decker...no i co? czy nie jestem przez to kobieta?
a inne baby maja inne hobby. faceci tez maja. badzmy bardziej otwarci:)
a co do nieszanujacych siebie blachar - bardzo latwo odroznic wyzwolona od lachona, ale napisze pozniej, bo inaczej nigdy nie pojde na ta silke!!!
_______________________________
our souls are like a dragons.....dragons on fire...
No kurva sorry, ale z Twoim podejściem do kobiet, będziesz miał rogi po sufit zanim się zorientujesz
Takim samym jak Ty ale
Pozytywniej myślącym od Ciebie... lol
A szmatą jest walona , bo szmaty nie szanują własnego ciała.
Wiesz czym sie różni szmata od kobiety? Tym, że kobieta się szanuje! Ot taka mała nieistotna dla Ciebie różnica.
Weż Ty przeczytaj mojego poprzedniego posta.
Buehehe, wybacz, ale nie mogłem sie powstrzymać.
Tak samo myślą i tłumaczą sobie kobiety podobne do tych które zwariowały na punkcie dużego kut/asa Simona Mole'a
nie ma czego wybaczać. Infantylności może. Znów proponuje mojego poprzedniego posta
Widzę, że masz duży szacunek do szmat i kurev.
Ja osobiście większym szacunkiem darzę prostytutki, bo prostytutka to zawód, a kurva to charakter.
Pozdrawiam.
1)Bez niejasności. Nie toleruje zdrady, chociaż ją rozumiem i byłbym w stanie wybaczyć, raz. Bo jak ktoś coś raz zrobi to przypadek, ale jak ktoś zrobi coś 2 razy to pewnie będzie to robił całe życie. Tyle odnośnie zdrad. Tyle, że mówie tutaj o partnerce 'wyższej' jakości. Poczytaj może wogóle moje posty w tym temacie. Troche Cie oświeci
2)Szacunku do kurev nie mam. Poporstu dla Ciebie kurvą jest każda, która uprawia wolny seks. Jak już pisałem, podejście ze średniowiecza. Za dużo wyobrażeń o tym jaki seks i dziewczyny powinny być masz.
Ależ skąd cahirze. Prezentując tak różnorakie, często sprzeczne ze sobą poglądy, po prostu nie możesz się mylić
_______________________________
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Poporstu dla Ciebie kurvą jest każda, która uprawia wolny seks.
A gdzie ja tak napisałem? Podałem szereg przykładów odnośnie szmat i ***** które akceptujesz. A wolny związek, czy układ to inna bajka której i tak nie jesteś w stanie pojąć, więc nie będę o tym pisał.
Wez ochłoń i przeczytaj jeszcze raz wszystko to co napisałeś do tej pory, bo nie mogę w to uwierzyć i zaczynam myśleć, że jesteś gejem, gdyż padau to podobno najlepszy przyjaciel kobiety pozytywnie myślący krejzolku.
_______________________________
Brothers! Sisters! One day we will be free!
zaryzykuje, i spróbuje podyskutować. Wyjaśnij mi czym jest wolny związek(chociaż niewiem co to ma do rzeczy) i czym jest związek ( o tym chętniej bym podyskutował)
_______________________________