kemesO nie pamiętam czy pisałeś gdzieś wcześniej, a nie chce mi się znów wszystkiego czytać. Ile ta panna ma lat.

Mi zalatuje straszną smarkulą i gówniarą. Każdy wie, że dupy są mściwie jak jasna cholera, ale na ogół w momencie gdy zostaną znarnione. A z tego co pamiętam Ty jej nic złego nie zrobiłeś, więc tym bardziej dla mnie to jest jawny przejaw niedojrzałości, dziecinności i zyebanego charakteru.

Miałem napisać to co Vlad, że trzeba było ją zwyzywać. Zachowałbyś się jak gówniarz, ale na pewno Ci ulży. Laska jest pier.doln.ięta. Najlepiej byłoby nie reagować i wtedy w końcu odpuści, ale to chyba nie takie łatwe (). Ja bym się też odegrał. Tak żeby tępej dupie się odechciało i dopiero wiedziała co to znaczy ból. I tak na dobrą sprawę co z tego, że wyjdziesz na równego niej i na dzieciaka. W obecnej sytuacji nie ma przed kim zachowywać twarzy, a ja na Twoim miejscu nie dałbym się tak traktować. Trzeba być twardym, a nie miętkim, ale trzeba też mieć jaja i potrafić pokazać kto naprawdę jest kozakiem

Zmieniony przez - VidaL w dniu 2006-09-27 13:05:41

kemeso oczywiscie pozostaje jeszcze kwestia szacunku do samego siebie.. ale w sumie nie kazdemu zalezy zeby zachowac twarz przed samym soba.. wiec go go... zemscij sie, tylko co to Ci da?
_______________________________
 
"Ten kraj jest jak psychodeliczny lot..."

ysabell

satysfakcję...

Ja rozumiem dla niektórych to nie jest wyjście, ale dla innych to jest coś bardzo przyjemnego i w takich sytuacjach pozwala się szybciej "wyleczyć". Nie ma nad czym polemizować.

zemsta niczego nie kończy
moze satysfakcja chwilowa i tyle..
_______________________________
 
"Ten kraj jest jak psychodeliczny lot..."

Kazdemu pomaga co innego, różne są sposoby na odreagowanie czy zemstę.


Ignorowanie bardziej boli niz zwyzywanie :)


ale nic nie sugeruje...

rozwiń swoją myśl
_______________________________
 
zielony

Oczywiście, że nic nie kończy, bo w tym konkretnym wypadku już się wszystko skończyło i niezależnie od tego co się zrobi to nic się nie zmieni. Ale fececi to strasznie dumna rasa. I większość przynajmniej mi znanych przypadków będzie starała się w jakiś sposób w takiej sytuacji zareagować i odczuć chociaż chwilowe zadowolenie i połechatać swoje ego niż dać się tak poniżać i nastawiać na takie oskarażenia, zachowania i damskie fochy, które do tego wszystkiego nie mają racjonalnego uzasadnienia, bo autor nie jest niczemu winny, z tego co pisze, a laska jeszcze się nad nim pastwi i robi mu jazdy.

No i tutaj muszę przyznać absolutną rację sweet, tylko niestety taka ignorancja nie zawsze zadziała dobrze i ku temu muszą być jakieś tam warunki spełnione.

ale o co Wam chodzi z tą ignorancją, bo moje szare komórki dziś jakoś się zacinają
wytłumaczcie
_______________________________
 
zielony

Na chłopski rozum masz olewać pannę, nie zwracać na nią uwagi i zachowywać się tak jakby nie istniała. Łatwe to jest do zrobienia jak się ma z nią kontakt osobisty, twarzą w twarz, gorzej jeżeli ona robi mu jakies wyrzuty na gg i tym podobne rzeczy, bo wtedy to już tak skuteczne nie jest.