Autor |
"wszystko poszło z dymem..." |
|
Sweet69
|
|
Pewnie widujesz ją na ulicy, czy gdzieś tam, postaraj sie nią
nie przejmować, nie strzelać fochów, traktować ją jak powietrze...
baby są wredne i nawet jak zerwą z facetem to sprawdzają czy on
jeszcze cos czuje, nie ważne czy złośc czy jeszcze jakąs miłość
jak jej pokażesz ze jest już zamknietym rozdziałem w twoim życiu
to wk.u.r.wi sie jak nigdy.
a jak nie bedziesz rozgrzebywal wciaz swoich żalów, to powoli bedziesz zapominał a ignorowanie jej bedzie przychodziło coraz łatwiej. |
Ekspert -
 |
|
|
Methos
|
|
|
|
Sweet69
|
|
Methos ale Ty mnie dzisiaj lubisz...  |
Ekspert -
 |
|
|
Methos
|
|
|
|
VLAD.IV
|
|
|
|
Sweet69
|
|
a pewnie :)
co do tematu, to autor powiniem włączyć "olewatora"  |
Ekspert -
 |
|
|
VidaL
|
|
Vlad uderzyłbyś kobietę Poważnie teraz pytam. Czy jest jakaś sytuacja w której byś się nie pohamował? |
Ekspert -
 |
|
|
VLAD.IV
|
|
Tak Vidal - gdyby jakas suka zaatakowała moją kobiete
_______________________________
Sons Of The Gods Today We Shall Die
Open Valhalla's Door
Let The Battle Begin With Swords In The Wind
Hail Gods Of War |
Ekspert -
 |
|
|
Methos
|
|
ja jestem przeciwny przemocy wobec kobiet...
w ostatecznosci, gdyby nie dało rady inaczej... to obezwładnic, ale nie robiąc krzywdy...
zadnego uderzania... |
Znawca -
 |
|
|
VidaL
|
|
Ale gdyby sytuacja dotyczyła tylko Ciebie i jej. Powiedzmy bez mieszania w to osób postronnych, bo oczywistym jest, że jak jakaś typiara do mojej panny wyskoczyłaby z kosą to żadne normy nie obowiazują. Chodzi mi np. co w stylu jakby się puściła z Twoim przyjacielem. Oczywiście w pewnym sensie ten przyjaciel tutaj też jest osoba postronną, ale wiadomo o co chodzi. Znaczy nie mówię o takim konkretnym przypadku, ale coś w takim stylu.
Zmieniony przez - VidaL w dniu 2006-09-27 14:00:09 |
Ekspert -
 |
|