Autor |
"wszystko poszło z dymem..." |
|
S-man
|
|
|
|
Methos
|
|
z tymi "różowymi okularami" to ... ciezko ich nie nosic... w pewnych poczatkowych okresach... bo same sie nakładają...
duza wiekszosć osób kiedy jest tak hmm.... powaznie zakochana, ma te okulary, czasem nawet nie tylko rózowe ale z klapkami na boki
az do momentu kiedy partner je boleśnie "sciąga" swoim zachowaniem.... a pózniej to ciezko juz je załozyc....
i to na szczescie chyba.... |
Znawca -
 |
|
|
Sweet69
|
|
Co tu dużo mówić, znudziło sie jej czekanie złapała innego jelenia i heja, co do autora to wytrwałości życze :) |
Ekspert -
 |
|
|
INSOMNIA
|
|
No pewno. Pewnie z obustronna wina Lu w wiekszosci wypadkow rowniez ma racje. Tyle tylko, ze wydaje mi sie, ze to nie bezwzgledna zasada, czasem poprostu tej winy nie ma. |
 |
|
|
LukRecJa
|
|
kemesO ja nic nie twierdzę, nie siedziałam Wam "pod łóżkiem". Dywaguję sobie, bo do tego mam prawo
Seba, ale tak jest ze wszystkim... Nigdy nie masz pewności, nigdy nie wiesz, wszystkiego nie przewidzisz...
z tym, że każde niepowodzenie poprzedzają jakieś błędy, neiważne czy popełnione na początku czy później. Warto mieć świadomość tych błędów i wyciągać wnioski.
W momencie gdy zdajemy sobie sprawę z tego iż o partnerze wiemy tak naprawdę niewiele, lub pewne fakty mogą okazać się zupełne inne niż w momencie podjęcia decyzji o tym, że z kimś się wiążemy, podejmujemy decyzję zupełnie świadomie... jeśli spodziewaliśmy się czegoś zupełnie innego od tego co otrzymaliśmy, warto wrócić do początków i zastanowić się czy ktoś dał nam gwarancję na to że będzie zawsze idealnie, tak jak my tego chcemy... Podjęliśmy decyzję i trzeba się z tym liczyć.
_______________________________
[http://www.youtube.com/watch?v=ksiXn6h-gwo] |
Ekspert -
 |
|
|
Miareczka
|
katechetka
|
|
|
|
INSOMNIA
|
|
warto wrócić do początków i zastanowić się czy ktoś dał nam gwarancję na to że będzie zawsze idealnie, tak jak my tego chcemy...
Dlatego ja nie twierdze, ze musi byc idealnie i ze to zawsze czyjas wina. Poprostu czasem sie do siebie nie pasuje ot tyle. Dlatego nie obwiniam partnerek za swoje zakonczone zwiazki, ani nie uwazam, ze to byly bledy. |
 |
|
|
kemesO
|
Analityk
|
|
"Jakowiek było między wami, takie zachowanie to prawdziwa podłość."
Tak samo jej powiedziałem słowo w słowo
"znudziło sie jej czekanie"
Czekanie na co?
Ja nie obwiniam za samo zerwanie, ale za sposób zerwania
Zmieniony przez - kemesO w dniu 2006-09-25 10:35:23
_______________________________
zielony |
Ekspert -
 |
|
|
LukRecJa
|
|
|
|
Miareczka
|
katechetka
|
|
Ja ostatnio zostałam zostawiona przez tel, to dopiero boli i świadczy o braku klasy.
_______________________________
stateczna żona swojego męża%-) |
Ekspert -
 |
|