to super sie umnie zapowiada, w przeciagu kilku miesiecy wyrosla mi w poziomie gorna osemka i od kilku dni obciera mi policzki od wewnatrz i mam juz rany od tego. Rozumiem, ze kwalifikuje to do usuniecia osemki??
Drugie pytanie, z tego co czytam to mowicie, ze osemke powinien usuwac chirurg w klinice dentystycznej, tak?
Zmieniony przez - Bany_ w dniu 2013-03-16 09:12:48
nie kazdy stomatolog zdecyduje sie na rwanie osemek
wtedy odsyla do chirurga
w zaleznosci jak lezy korzen w stosunku do nerwu
czy zab juz wyrosl, czy trzeba ciac dziaslo
itd
_______________________________
...
miałem usuwaną 7 z żuchwy, 2 zastrzyki znieczulające, świadomość 100%, pomocnik trzymał mnie mocno za głowę, dentysta rwał 3 różnymi sposobami, w końcu wyszło i pierwszy dzień bez jedzenia( w sumie 1,5 dnia), przez 3 dni posiłki których nie trzeba gryźć, budynie, kisiele, jakieś kremy z warzyw nie gorące, później już lux stopniowo się zrastało, bez żadnego zszywania i bólu nie było strasznego
_______________________________
Po pierwsze zwiększ masę !
[temote.one.pl/2238polska.gif]
Podlacze sie pod temat. Mialam 8 do usuniecia chirurgicznego-wchodzila w 7, ze wzgledu na brak miejsca siedziala czesciowo pod dziaslem. Znalazlam kogos kto zdecydowal sie wyrwac normalnie-szybciej sie goi, mniejszy bol. Wyrwalam w sobote po poludniu. Goi die chyba dobrze, bo jem prawie normalnie, chyba bardziej cierpie jak mnie boli kregoslup mialam nie przeginac z wysilkiem,, jakies 2h po poszlam myc okna i wtedy faktycznie dostalam lekkiego krwotoku. I teraz pytanie- dlugo trzeba odpuszczac wysilek, zeby nie bylo tych krwotokow? Ost raz lekko leciala mi krew w nocy, a dzisiaj chcialam isc na trening silowy. Moge czy umre?
Jeszcze jest kwestia czy to ósemka z góry szczęki, czy z dołu. Góra to lajcik, obie poszły po 10 minutach, po nocy rana była już zarośnięta i nie krwawiła, potem parę dni i zapomnisz.
Gorzej z ósemkami z żuchwy
Ja miałem to szczęście, że mam tylko jedną 8 na dole
Zmieniony przez - m-angelo w dniu 2013-03-19 10:46:14
U mnie byla z dolu. Niestety chyba za mocno sie cieszylam, ze jest dobrze. Od wczoraj mam goraczke, weszla opuchlizna i cos leci z rany. Zakladam, ze to nie jest krew.