MadeByYou - ja nie naleze do Rodziny? A skad "Astorre"? Oj, niedobrze, niedobrze...
_______________________________
Jest tak dobrze, że wcale nie musi być lepiej :-)
Raz tez mialem taka sytuacje. Stalo sie tak przez to ze za bardzo sie skupilem na tym zeby bylo dobrze i za duzo myslalem o tym zeby tak sie nie stalo ,a tu nagle zonk i mechanizm nie chcial juz dzialac. To wszystko przez stres. Zalamany przytulilem sie wtedy do kobiety ,jej wyrozumialosc duzo pomogla i nagle bang ,znow zwarty i gotowy do akcji rada - nie przejmowac sie,bo stres wszystko niszczy
_______________________________
Always Hardcore!
no w sumie to lepiej sie nie przejmowac i nie stresowac ja miałem raz taka sytuacje no a przyczyna była za długa gra wstepna "co za długo to nie zdrowo" ale kobietka mnie przytuliła i powiedziała ze wszytko ok i ze niamam sie czym przejmowac :D